Urodził się w 1886 r. w małym miasteczku McCIure, PA, w rodzinie ubogiego górnika. Nadano mu imię Michał. Jego rodzice, polscy emigranci, przyjechali do Ameryki za chlebem. Mając w sercach ogromne zamiłowanie do ojczystego języka i wszystkiego co polskie, przekazywali troskliwie swoim dzieciom wiarę swych ojców i zwyczaje ludu polskiego. Mały Michaś uwielbiał takie wieczory, gdy wraz z rodzeństwem wsłuchiwał się w opowiadania Taty. Rodzice Michasia byli prostymi ludźmi, jednak nie zabrakło w ich domu polskich czasopism oraz pięknych opowieści, które Ojciec wypożyczał z biblioteki. "Mówiliśmy po polsku, czytaliśmy po polsku, modliliśmy się po polsku, śpiewaliśmy po polsku" - mówił Ojciec Justyn wspominając dom rodzinny.
Życie w rodzinie Państwa Figas było twarde, ale szlachetne i pełne poświęcenia. Głęboko wierzyli w opatrzność Bożą i Bogu dziękowali za wszystko, nawet za żmudną i ciężką pracę. Fundamentem wychowania 12 dzieci była silna wiara, zgoda i wzajemne poszanowanie.
W wieku lat 9 Michaś stracił Matkę, po której gorzko płakał. Zabrakło jej w ważnych momentach jego życia: podczas I Komunii Świętej, przy święceniach kapłańskich oraz pierwszej Mszy Świętej. Pozostała ona na zawsze w jego myślach.
Powołanie Ojca Justyna było niezwykłe. Do Zakonu Franciszkanów poszedł w wieku 14 lat. Będąc dzieckiem dostał paraliżu dziecięcego. Rodzice małego Michasia, pełni ufności zanieśli go do kościoła polecając opiece Matki Boskiej Częstochowskiej i dziecko cudownie zostało uzdrowione. Są dwa przekazy o wstąpieniu Michasia do Zakonu - pierwszy, że rodzice wdzięczni za uleczenie z choroby ich syna, obiecali Bogu oddać go na Jego służbę; drugi, że Michaś sam zadecydował, gdy Ojciec opowiedział mu historię z dzieciństwa.
Następne koleje życia Ojca Justyna, franciszkanina, to studia w Trenton, NJ, Syracuse, NY i Rzymie, gdzie w 1910 r. przyjął sakrament kapłaństwa. Przez 49 lat Ojciec Justyn służył zakonowi, wyróżniając się jako 6-krotny prowincjał w Buffalo, NY (1923-1939). W latach swej ciężkiej pracy założył Liceum Św. Franciszka w Athol Springs, NY, Wyższe Seminarium Św. Jacka w Granby, MA i Nowicjat w Ellicott City, MD. Przyczynił się również do budowy Szpitala Św. Józefa w Cheektowaga, NY.
Za swoją pracę otrzymał wiele odznaczeń, a wśród nich: Polonia Restituta od rządu polskiego oraz najwyższy tytuł definitora generalnego od Zakonu. Jednak największym osiągnięciem Ojca Justyna było założenie w 1931 r. radiowego programu Godziny Różańcowej, której poświęcił 28 lat swego życia. Zmarł 23 października 1959 r. w Buffalo, NY, pochowany na cmentarzu Św. Stanisława BM. Pozostał w naszej pamięci jako znakomity organizator, niezmordowany działacz w walce o sprawiedliwość społeczną, świątobliwy kapłan, wielki mówca z cudowną iskierką humoru, a przede wszystkim jako ten, który całe swe życie poświęcił służbie Bogu i ludziom.