przeprowadzony przez przedstawiciela Firmy Meblowej Państwa Rosińskich dotyczący Szkoły św. Franciszka w Athol Springs, NY. Wywiad nadany dnia 9 Maja 1937.
Dotychczas
na naszych programach Radiowych przedstawialiśmy wam różne znane nam
osobistości; lecz dzisiaj, mamy obecną tutaj, celem wywiadu, osobistość, nader
dobrze znaną, nie tylko w Buffalo, ale nawet w dalekich zakątkach naszego
kraju, którego głos, już od kilku lat rozbrzmiewa na falach radiowych eteru
podczas tego ulubionego, przez Naród Polski, programu Radiowego „Godziny
Różańcowej”.
Oto
mam wielką przyjemność i zaszczyt, przedstawić wam Przewielebnego Ojca Justyna,
Prowincjała Ojców Franciszkanów.
Spiker: Żeby
zaspokoić ciekawość wielu z naszych słuchaczy, może chciałby nam Przewielebny
Ojciec Prowincjał powiedzieć ile lat obecnie liczy?
O. Justyn: Jestem
51 lat młody!
Spiker: Gdzie
się przewielebny Ojciec urodził?
O. Justyn: w
McClure, Pa, w patchu, czyli wiosce pensylwańskiej. Potem śp. tatuś
kupił małą farmę w Everson, Pa;
tam mieszkaliśmy.
Spiker: Gdzie
pobierał nauki?
O. Justyn: Nauki
elementarne pobierałem w Szkole Parafialnej św. Józefa w Everson, PA. Nauki wyższe - w Kolegium św. Franciszka w Trenton NJ, a filozofię i teologię w Rzymie.
Spiker: Kiedy
Przew. Ojciec został wyświęcony na kapłana?
O. Justyn: Dnia
17 lipca 1910 roku.
Spiker: Czy w
Ameryce?
O. Justyn: Nie
zostałem wyświęcony w Rzymie, przez Kard. Merry del
Val.
Spiker: Kiedy
Przewielebny Ojciec został obrany Prowincjałem?
O. Justyn: W roku 1923.
Spiker: Jak
długo trwa urząd Prowincjała?
O. Justyn: Trwa
przez trzy lata.
Spiker: W jaki
sposób wybiera się Prowincjała?
O. Justyn: Wybór
na Prowincjała dzieje się według przepisów konstytucji sekretnie na Kapitule
zwołanej przez Przewielebnego Ojca Generała naszego zakonu co trzy lata i wtenczas OO.
Przełożeni domów i inni maja prawo do wyboru Prowincjała, sekretnie piszą na
karteczce imię i nazwisko Ojca, który otrzyma większą połowę głosów danych
zostaje przez generała ogłoszony i potwierdzony jako Prowincjał - lecz jeśli
Ojcowie pragną, aby ta sama osoba piastowała urząd Prowincjała po raz trzeci,
czwarty i piąty, wtenczas połowa głosów danych nie wystarcza, by obrać taka
osobę na ten urząd, ale potrzeba dwie trzecie.
Spiker: Od jak
dawna istnieje zakon Franciszkański?
O. Justyn: Od
przeszło 700 lat. Św. Franciszek założył 3 zakony, Zakon pierwszy tak zwany
Braci Mniejszych; Zakon drugi dla niewiast, pod nazwą Klarysek; Zakon trzeci
dla osób świeckich, pod nazwą Tercjarzy. Do tego pierwszego Zakonu należą
Konwentualni, Bernardyni, Reformaci i Kapucyni.
Spiker: O ile
wiem to zakon, do którego Przew. Ojciec należy nazywa się zakon Braci
Mniejszych Konwentualnych. Co to znaczy „Konwentualni”?
O. Justyn: Zaraz
po śmierci św. O. Franciszka, cały naród w Asyżu, przejęty miłością do
tego Biedaczyny z Asyżu, garnął się gromadnie na nabożeństwa do Bazyliki św. O.
Franciszka, zwanej Sacro Convento, a tymczasem Kościoły parafialne a nawet i Katedralny
świeciły pustkami, dlatego tak biskup z Asyżu jak i proboszczowie nie bardzo
przychylnym okiem patrzyli na Franciszkanów; doszło nawet do tego, że
zabroniono w niedzielę i święta nakazane wszelkich nabożeństw w Bazylice św. O.
Franciszka, a nawet przez pewien czas zakazano trzymać Przenajświętszy
Sakrament. Naród z Asyża doniósł o tern Innocentemu IV, który, aby już raz
zakończyć to bezprawie, nadał Bazylice tytuł „Konventualis”
czyli wyjęty z pod jurysdykcji
Proboszczów i Biskupa, dlatego ojców mieszkających obok tejże Bazyliki
powszechnie nazywano Konwentualnymi, i to imię zatrzymało się przy nas, gdyż aż
dotąd owa Bazylika jest pod naszą opieką.
Spiker: Czy
zakon Franciszkański przysłużył się wielce Kościołowi?
O. Justyn: Tak,
Zakon nasz dał Kościołowi 9 Papieży, 12 Patriarchów, 70 Arcybiskupów przeszło
1000 Biskupów, oraz niezliczoną liczbę uczonych, męczenników i wielkich
świętych.
Spiker: Kiedy
przybyli Pierwsi Franciszkanie Konwentualni do Stanów Zjednoczonych?
O. Justyn: Około
100 lat temu. 80 lat temu została już założona Prowincja
niemiecka, do której należało kilka parafii polskich i kilkunastu księży
polskich, między tymi był O. Leopold Moczygęba, który pierwszy powziął myśl
zbierania ofiar na pobudowanie Polskiego Seminarium w Detroit, obecnie w
Orchard Lake Mich.
Spiker: Ile
jest Franciszkanów Konwentualnych na całym świecie?
O. Justyn: Według
statystyk Zakonu z roku 1933 jest nas 4249.
Spiker: Kiedy
powstała obecna Polska Prowincja, której Ojciec Justyn jest Prowincjałem?
O. Justyn: W
roku 1905.
Spiker: Przez
kogo?
O. Justyn: Przez
śp. Ojca Jacka Fudzińskiego, który przedtem był Prowincjałem Niemieckiej
Prowincji w Stanach Zjednoczonych. Nasza Prowincja Polska miała swój początek
przez odłączenie się od Ojców Polskich od Prowincji Niemieckiej.
Spiker: Kto
był pierwszym Prowincjałem tej Polskiej Prowincji?
O. Justyn: Założyciel
tejże, O. Jacek Fudziński.
Spiker: Ilu
Ojców było przy założeniu tej prowincji?
O. Justyn: 6
ojców, 11 kleryków i 5 braciszków.
Spiker: Ilu
członków teraz należy do tej Prowincji?
O. Justyn: Około
300.
Spiker: Ile
parafii należało na początku do tej Prowincji?
O. Justyn: Pięć.
Spiker: W jaki
sposób Ojcowie otrzymali parafię?
O. Justyn: Przeważnie
na prośby Biskupów, kiedy nie mogli dać sobie rady albo z kłopotami finansowymi
albo z nieporozumieniami ludu.
Spiker: Ile
dziś ma ta Prowincja Parafii i w ilu stanach?
O. Justyn: 48 Parafii: w
Massachusetts, Connecticut, New York, Pennsylvania,
Missouri, Detroit Mich, Illinois, New Jersey, w Kanadzie, w Maryland, Wisconsin.
Spiker: Gdzie
początkowo uczyli się polscy studenci Polskiej Prowincji?
O. Justyn: W
Kollegium św. Franciszka w Trenton, NJ.
Nowicjat odbywali w Syracuse, NY. Obie
te uczelnie należały do Prowincji Niemieckiej. Na dalsze studia wysyłani byli
do Rzymu, Krakowa lub Belgii i Kanady.
Spiker: W
którym roku pobudowana została polska wyższa szkoła?
O. Justyn: Rozpoczęta
została w roku 1925 a ukończona w roku następnym. Grunt na ten cel był
już zakupiony przez śp. Ojca Jacka Fudzińskiego w roku 1916. Posiadłość
ta składała się z 25 akrów ziemi w Athol Springs w
pobliżu jeziora Erie. Później dokupiliśmy 10 akrów więcej; pomału kupowaliśmy
dodatkowe akry; dziś mamy ponad 40 akrów.
Spiker: W jaki
sposób przyszło do budowy polskiej wyższej szkoły?
O. Justyn: Przy
końcu roku 1924 gromadka młodych polskich profesjonalistów, zadecydowała zwołać
szerszy ogół publiczności i wysondować opinię, co do budowy wyższej Polskiej
Szkoły. Na pierwszym zebraniu, na które stawiło się około 30 wybitniejszych
Polaków, nie doszło do żadnej uchwały. Widząc że sprawa za powolnie idzie,
wziąłem ja w moje ręce i udałem się do śp. Biskupa Turnera, przedstawiłem mu
projekt budowy. On chętnie zgodził się i dał pozwolenie na kolektowanie
funduszu na ten cel po wszystkich parafiach w Buffalo. Gdy odbyło się drugie
posiedzenie profesjonalistów, i ci dowiedzieli się że już początek został
zrobiony przez 00. Franciszkanów, i że kolekty mają odbyć się po parafiach,
zorganizowali się w Stowarzyszenie Drajwerów, i zabrali się do gorliwej pracy
dniem i nocą z takim skutkiem, że fundusz rósł tak prędko, że już po sześciu
miesiącach przystąpiliśmy do budowy tej wyższej polskiej szkoły.
Spiker: Jak
długo trwała budowa?
O. Justyn: Czternaście
miesięcy.
Spiker: Kiedy
została ta Wyższa Szkoła oficjalnie otwarta dla studentów?
O. Justyn: 1-go
września 1927 roku.
Spiker: Ilu
studentów było na początku?
O. Justyn: 89.
Spiker: Ilu
studentów jest obecnie?
Spiker: Czy
kolegium zaraz na początku było pobudowane tak, jak się teraz przedstawia?
O. Justyn: Nie,
gdyż w roku, 1928 czyli w rok po rozpoczęciu szkoły, gdy pierwotny budynek
okazał się za mały, dodane zostały dwa skrzydła.
Spiker: Czy
kolegium zaraz na początku było pobudowane tak, jak się teraz przedstawia?
O. Justyn: Nie,
gdyż w roku, 1928 czyli w rok po rozpoczęciu szkoły, gdy pierwotny budynek
okazał się za mały, dodane zostały dwa skrzydła.
Spiker: Ilu
Ojców uczy w tej szkole?
O. Justyn: 8.
Spiker: Kto
wykonuje prace w budynku i w około budynku?
O. Justyn: Trzech
Braciszków zakonnych oraz kilka niewiast.
Spiker:
Jakie nauki studenci tam pobierają?
O. Justyn: Te
same jak w szkołach rządowych, w dodatku religię i polska literaturę.
Spiker: Jak
długo trwa kurs, i ile kosztuje?
O. Justyn: Cztery
lata według przepisów Stanowych! Przepisany koszt jest $250.00 rocznie.
Spiker: Ilu
studentów otrzymuje ten kurs za darmo?
O. Justyn: dwóch
obecnie, inni zaś płaca według możności, gdyż depresja wszystkich przycisnęła.
Jedni płacą tygodniowo bardzo mało, drudzy $100.00 rocznie. Inni $150.00,
drudzy $130.00 a nawet $60.00.
Spiker: Kto
może zapisać się na kurs?
O. Justyn: Każdy
zdolny i zdrowy chłopiec po ukończeniu szkoły Parafialnej lub publicznej.
Spiker: Czy
jest tam miejsce na więcej studentów?
O. Justyn: Jest
tam miejsce na 300 studentów, brak jednak finansów nie pozwala nam na przyjęcie
tej liczby.
Spiker: Czy
uczelnia ta jest tylko dla tych, którzy mają zamiar kształcić się na księży?
O. Justyn: Jest
tak dla tych, którzy maja zamiar uczyć się na kapłanów, jako też i dla tych,
którzy chcą się wyuczyć by prowadzić życie w handlu, interesie lub innej
profesji. Dla tych, którzy mają zamiar zostać Franciszkanami mamy Nowicjat w
Ellicott City a Seminarium w Granby Mass.
Spiker: W jaki
sposób utrzymuje się szkoła w Athol Springs?
O. Justyn: Przez
zapłaty za szkolę, przez dobrowolne ofiary, dobrych ludzi i prawdziwie
miłujących ubogich chłopców i z Balu Dobroczynnego.
Spiker: Czy
dorocznego balu dobroczynnego już więcej nie będzie?
O. Justyn: Będzie
w środę przed Dniem Dziękczynienia; A więc nasi kochani Drajwerzy wkrótce
zaczną wasz wszystkich odwiedzać. Bądźcie więc gotowi i okażcie im dobre serce
w tak błogiej pracy. Zarazem 25 lipca obchodzić będziemy dziesięciolecie
istnienia wyższej Szkoły. W dniu tym odbędzie się piknik Godziny Różańcowej.
Po więcej informacji prosimy odwiedzić naszą stronę
internetową: www.rosaryhour.com
Godzina Różańcowa Ojca Justyna
P.O. Box 454
Athol Springs, NY 14010