Radiowe przemówienie wygłoszone przez O. Korneliana Dende, OFMConv.
w ramach programu GODZINY RÓŻAŃCOWEJ O. JUSTYNA
22 lipiec, 1990
PAPIEŻ I BISKUPI
Witam Was Zacni Rodacy i Mile Rodaczki staropolskim Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Zapytał mnie ktoś, jak powinno się mówić: Stolica Apostolska czy Stolica Święta? Odpowiedziałem: Często używamy obydwu nazw na określenie siedziby Głowy Kościoła Katolickiego w Rzymie. Siedzibę papieża w Rzymie i urząd papieski — Kurie i Kongregacje nazywamy Stolicą Apostolską, bo założył ją święty Piotr Apostoł. Często mówimy: Stolica Święta ze względu na świętość Kościoła i świętość tego Wiecznego Miasta uświęconego krwią i życiem tylu świętych papieży, męczenników, dziewic i wyznawców. Ściśle mówiąc stolic apostolskich jest kilka: w Jerozolimie, Antiochii, Efezie i w Aleksandrii. One również były stolicami apostołów i były przez nich założone. I co szczególne, stolice apostolskie w Jerozolimie, w Antiochii, tak jak i w Rzymie, zostały założone przez świętego Piotra, który jednak w Wiecznym Mieście, na Watykanie, w ogrodach Nerona, poniósł śmierć męczeńską i nad jego grobem wznosi się bazylika pod jego wezwaniem. Rzym jako siedziba papieży nabrał w ciągu wieków lakiego znaczenia, ze nie wprowadzimy nikogo w błąd, jeśli nazwiemy Watykan Stolicą Apostolską. Wszyscy wiedzą, że jest mowa o stolicy chrześcijaństwa i stolicy rzymskiego biskupa, papieża. Na innych, stolicach apostolskich, wymienionych powyżej, a które dziś walczą o przetrwanie, zasiadają biskupi z tytułem patriarchy. W Rzymie natomiast zasiada następca Piotra, namiestnik Jezusa Chrystusa, stąd Stolica Apostolska w Rzymie jest synonimem prymatu swięlego Piotra.
Tą interesującą informacją zwróciłem waszą uwagę na osobę papieża, widzialną głowę Kościoła Chrystusowego, bo tematem dzisiejszej pogadanki będzie grono apostolskie i jego następcy. Tytuł pogadanki brzmi:
PAPIEŻ I BISKUPI
Poglądowa lekcja Jana Pawia I
Jaki jest wzajemny stosunek Piotra do apostołów, a papieża do biskupów? Poglądowej lekcji udzielił nam papież uśmiechu, Jan Paweł I. Było to w roku 1978 po śmierci Pawła VI. Kardynałowie zebrali się w Kaplicy Sykstyńskiej dla obrania jego następcy. Dnia 26 sierpnia, wieczorem, obwieszczono już "Urbi et Orbi — Miastu i Światu", że namiestnikiem Chrystusa na ziemi został wybrany, patriarcha Wenecji, Albino Kardynał Luciani. Po wstępnych formalnościach, wprowadzających nowego papieża do objęcia urzędu, wyboru imienia i przywdziania białej sutanny, kardynałowie spontanicznie otoczyli Jana Pawła I. "Popatrzcie, coście mi uczynili — powiedział z uśmiechem Ojciec święty. — Niech Bóg wam to wybaczy". A w chwilę potem: "Jest godzina ósma, idźmy na kolację!" Przy stole Ojciec Święty zajął to samo miejsce, jakie zajmował na posiłkach przez cały czas trwania konklawe. Dziesięć dni później Jan Paweł I podczas swej pierwszej środowej audiencji, z prostotą przypominającą "cichego i pokornego sercem" Zbawiciela, rozpoczął swe przemówienie do wiernych od słów: "Po mojej prawej i lewej stronie widzicie kardynałów i biskupów. To są moi bracia w biskupstwie. Ja jestem dla nich tylko starszym bratem. Witam ich serdecznie, jak i was wszystkich".
Jesteśmy niezmiernie wdzięczni papieżowi Janowi Pawłowi I za tę poglądową lekcję. Pojawił się krótko na niebie Kościoła, jak meteor, bo po 33 dniach swego urzędowania, schorowany i przygnieciony nagłym ciężarem urzędu papieskiego, zmarł. Jego niespodziana śmierć była ostrzeżeniem, jak wielki ciężar papiestwa spoczywa na barkach jednego człowieka. Ale Sobór Watykański II zajął się tą sprawą i pierwszy raz określił szczegółowo rolę kolegium biskupów całego świata.
Prymat wśród braci biskupów
Ojciec święty, zwracając się do wiernych, mówi często: "Moje dzieci". I tak wypada, skoro nazywamy go Ojcem. Do biskupów odnosi się już inaczej. Mówi: "Moi bracia w biskupstwie". Tak zresztą kazał ich nazywać sam Jezus Chrystus, mówiąc do Piotra: "Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj braci" (Lk 22, 32). Pośród biskupów papież jest pierwszy między nimi. Ma prymat. Jest głową biskupów i głową całego Kościoła. Biskupi mają pełnię władzy w swoich lokalnych Kościołach. Papież ma pełnię władzy w Kościele
powszechnym.
W gronie apostolskim Piotr zajmował pierwsze, szczególne miejsce. Wyznaczył mu ten prymat, to pierwszeństwo władzy sam Zbawiciel niedaleko Cezarei Filipowej, miasta leżącego u stóp ośnieżonej góry Hermon. W odpowiedzi na pytanie Zbawiciela: "A wy za kogo Mnie uważacie? Piotr w imieniu wszystkich apostołów wyznał: "Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego". Wtedy Jezus przyobiecał mu prymat: "Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (czyli Skała), i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16, 15-19).
Po swoim zmartwychwsaniu, w ostatnich dniach swego pobytu na ziemi, Chrystus powierzył Piotrowi prymat czyli władzę nad całą owczarnią w dramatycznej, chwytającej za serce scenie: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?" (to znaczy inni apostołowie). Pytanie padło trzykrotnie. Jezus, otrzymawszy twierdzącą odpowiedz i pokorne uznanie, że jako Syn Boży wie dobrze, że Piotr Go miłuje naprawdę, zlecił apostołowi paść nie tylko baranki (zwykłych wiernych), ale i owce (biskupów i kapłanów) (J 21, 15-17).
W ten sposób Piotr, a w ślad za nim wszyscy jego następcy na Stolicy Świętej w Rzymie, dzierżą najwyższą, zwierzchnią władze nauczania, rządzenia i uświęcania
całego Kościoła.
Modlimy się gorąco o upragnioną jedność chrześcijaństwa, a więc by bracia prawosławni, protestanci i anglikanie za łaską Bożą uznali ten prymat Piotra i jego następców jako fundament jedności prawdziwej Kościoła.
Kolegialna władza apostołów i biskupów
Władza Piotra rozciąga się i na pozostałych apostołów i ich następców — biskupów. Władza ta jest również trojaka: nauczania, rządzenia i uświęcania wiernych. Chrystus upoważnił ich, podobnie jak i Piotra, do związywania i rozwiązywania spraw Bożych na ziemi, które z kolei będą zatwierdzone w niebie (Mt 18, 18). Im również obiecał Ducha Świętego, Ducha Prawdy, uzdalniając ich do dawania o nich świadectwa. Władza udzielona gronu, czyli kolegium apostolskiemu, zawiera w sobie również przywilej nieomylności w rzeczach wiary i obyczajów, ale biskupi nie mogą występować sami, jak papież. Przywilej ten przysługuje kolegium apostołów i biskupów, zawsze w łączności z papieżem a nie poszczególnym apostołom lub biskupom.
Ciężar odpowiedzialności za Kościół powszechny, za ewangelizowanie, rządzenie i uświęcenia świata leży w pierwszym rzędzie na barkach papieża. Sobór Watykański I w roku 1870 zajął się tą odpowiedzialną rolą papieża w Kościele.Na wyświetlanie i opracowanie roli biskupów nie starczyło czasu z powodu wybuchu wojny. Przedstawiając tę sprawę obrazowo możemy powiedzieć, że Sobór Watykański I umieścił papieża na jednej szali wagi, nie miał zaś czasu umieścić na drugą szalę biskupów, na skutek czego narastała kwestia roli biskupów w Kościele. Sobór Watykański II pierwszy raz omówił sprawę kolegialnej odpowiedzialności biskupów w Kościele. Otóż, biskupi są pasterzami i w pierwszym rzędzie są odpowiedzialni za swe Kościoły lokalne, diecezje, ale i oni również maja współpracować z papieżem i troszczyć się o rozwój Kościoła powszechnego.
Pełnia władzy biskupów
Biskupi nie są tylko pomocnikami papieża. Biskupi mają pełnię władzy i są świeceni nie tylko dla jednej diecezji, ale dla całego Kościoła. Chociaż Ojciec Święty powierza im Kościół lokalny, to jest jedną diecezję, może ich skierować w razie potrzeby do innej, większej, a nawet wezwać do pracy w Kurii Rzymskiej, w Kongregacjach, lub posłać w swoim imieniu jako nuncjuszów do różnych krajów lub wyznaczyć im specjalne zadanie w Kościele powszechnym. Pełnia władzy święceń kieruje biskupów do budowania Kościoła lokalnego, to jest diecezji, a przez diecezje do troski o Kościół uniwersalny, powszechny. Swą troską pasterską mają również ogarniać wszystkie narody, aż po krańce ziemi. We wzajemnej łączności z biskupem Rzymu, papieżem, troszczą się o duchowe, a nawet, w miarę możności, materialne potrzeby Kościołów lokalnych, zwłaszcza prześladowanych. Zasada łączenia się biskupów nawzajem z papieżem węzłem jedności, miłości i pokoju praktykowana jest w Kościele już od starożytności.
Władza biskupów może być sprawowana kolegialnie, to znaczy razem, w łączności z innymi biskupami, zawsze jednak w zależności i w porozumieniu z biskupem rzymskim, razem z nim, nigdy zaś bez niego. Dzięki niej biskupi mogą uczestniczyć w synodach. Samo słowo "synod" pięknie oddaje istotę kolegialności, bo znaczy- odbywać drogę wspólnie, razem. Tak papież zapowiedział synod biskupów Europy, by czuli się odpowiedzialni za sprawę jej zjednoczenia.
Władze swa biskupi sprawują w uroczysty sposób na Soborze Powszechnym. Ich dekrety, zatwierdzone lub uznane przez Ojca Świętego, obowiązują cały Kościół. Władza kolegialna może być sprawowana również wespół z papieżem przez rozproszonych po świecie biskupów, byle tylko Ojciec Święty, Głowa kolegium, wezwał ich do kolegialnego działania lub przynajmniej zatwierdził ich działalność, czy dobrowolnie przyjął, tak żeby stała się ona prawdziwym aktem kolegialnym (KK 22) Wielka jest rola biskupów Kościoła wśród wiernych czyli wśród Ludu Bożego wśród kapłanów, zakonników i zakonnic, ale ich rola jest służebna. Jest posługą. O służebnej roli biskupów Kościoła pisał prosto dobry papież Jan XXIII w swoim "Dzienniku": "Kościół nie jest muzeum archeologicznym, ale starożytną fontanną dostarczającą wody (żywej) dzisiejszym pokoleniom tak samo, jak jej dostarczałal dawnym.Każdy biskup jest zawsze taką publiczną fontanną. Do mojej ubogiej fontanny schodzą się najrozmaitsi ludzie. Moim zadaniem jest dostarczanie wody wszystkim bez wyboru. Jeśli pozostawię dobre wrażenie, nawet w sercu łobuza, to jest to akt miłości, który może się w swoim czasie obrócić w błogosławieństwo". Biskupi dostarczają wody żywej w pierwszym rzędzie wiernym, ale swą troską pasterską ogarniają wszystkich ludzi. Ostatni Sobór Watykański orzekł naukę o roli biskupów w Kościele jako o "pełni świętego posługiwania" (KK,21). Wielki urząd biskupów jest służbą, jest wiernością dla slów Ewangelii: "Lecz największy między wami niech będzie jak najmniejszy, a przełożony jako sługa" (Lk 22, 26). Z ufnością wiec garnijmy się do źródeł zbawienia, a przede wszystkim do najświętszego źródła, jakim jest dla nas Eucharystia, którą sprawują nam papież, biskupi nasi, a z ich polecenia — kapłani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz